Restauracja The Mexican

Jedną z moich ulubionych restauracji ostatnio jest The Mexican. Mam już swoje  menu, które zawsze wybieram. Trudno mi natomiast ocenić, czy jedzenie tu serwowane jest typowo meksykańskie, nie jestem znawcą w tym temacie. Restauracje The Mexican można znaleźć w siedmiu miejscach w Polsce, m.in. we Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie i Warszawie. Ja odwiedzam lokal przy ul. Szewskiej 61/62 we Wrocławiu, znajdujący się blisko Rynku.

Jako starter goście dostają tacos do chrupania z sosem pomidorowym, jest to niewielka porcja pobudzająca kubki smakowe. Do wyboru są cztery zupy. Ja zwykle wybieram kukurydzianą o niskiej ostrości. Moje podniebienie nie radzi sobie z pikantnymi potrawami, wolę te o łagodniejszym smaku. W ofercie jesiennej jest zupa dyniowa. Zastanawiałam się nad nią ostatnio, ale jednak wybrałam standardowo. 
W ramach drugiego dania zjadłam Tacos combinados: dwie zapiekane serem tortille kukurydziane podawane z fasolą pinto, pieczonym filetem kurczaka i wieprzowiną i warzywami oraz sosem ranchera. W skład potrawy wchodzi także surówka z kapusty, która według mnie ma smak dobry, ale typowo polski. 
W menu są sałatki, tortille różnego typu, mięso i ryby. W kategorii The best of The Mexican kilkukrotnie wymienione są potrawy z polędwicy. Nie wiedziałam, że jest to specjalność meksykańska.
Jako napój wybrałam sok kaktusowy. Można też napić się piwa, wina czy herbaty. Na deser spróbowaliśmy Helado de frambuesa- musu malinowego na gorąco z lodami. Podoba mi się to, że nazwy potraw podane są w języku meksykańskim, można się dzięki temu lepiej wczuć w tę kulturę. Deser o nazwie Pastel de queso czyli sernik jest podawany zawsze przez Zorro. Miałam przyjemność zobaczyć, jak to wygląda na żywo, bo jeden z gości zamówił sernik. Nagle na sali gasną światła, można usłyszeć muzykę z filmu i pojawia się sam Zorro- przebrany mężczyzna wymachujący szpadą i pokrzykujący. Robi to wrażenie, uważam, że jest to całkiem udany pomysł na urozmaicenie wizyty w restauracji. Zorro przemieszczał się tak szybko, że nie zdążyłam go uchwycić w swoim obiektywie, pojawił się i znikł. 
Ceny są bardzo korzystne. Można się najeść wydając jedyne 30 zł (zupa +danie główne). Mi to jedzenie smakuje. Bardzo przyjemnie przebywa się w tej restauracji, być może dzięki ciepłemu wystrojowi. Przeważają odcienie żółci i czerwieni. Całość upełniają dobrze dobrane dodatki: kartki z listem gończym, żyrandol z butelek.
Jeśli w Waszej miejscowości jest The Mexican i lubicie takie smaki, odwiedźcie tę restaurację. A może już byliście? Jak oceniacie serwowane tu jedzenie?

Komentarze

  1. Brzmi zachecajaco. Juz sie wybieram. Co do jezyka- jest to niewatpliwie odmiana meksykanska ale jednak jezyka hiszpanskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam tam kiedyś. Nie bez powodu wieczorami jest tam dosyć dużo ludzi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłem parę razy, i poza tym że osobiście lubię meksykańską kuchnię, to gorąco polecam ze względu na wystrój i panujący tam klimat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłem parę razy, i poza tym że osobiście lubię meksykańską kuchnię, to gorąco polecam ze względu na wystrój i panujący tam klimat.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty