Weinheim w Niemczech - miasto zamków

Do Weinheim przyjechałam na rowerze. Był słoneczny, letni dzień. Weinheim posiada trzy zamki pochodzące z różnych okresów. Ten znajdujący się w centrum miasta wydał mi się najmniej ciekawy. Posiada on trzy wieże, jedną z nich uwieczniłam na zdjęciu. Na początku przejechałam przez park zamkowy. 
Schlosspark
Dojechałam do Exotenwaldu - lasu, w którym są drzewa pochodzące z różnych stron świata. Las zaczęto tworzyć w 1872 roku, stopniowo powiększano jego rozmiar, w 1955 przeszedł pod władzę państwa. Dla zwiedzających utworzono trzy ścieżki, ja wybrałam tę najkrótszą liczącą 2,4 km. 
Exotenwald
Następnie przeszłam przez Hermannshof.  Przez 200 lat był to prywatny ogród, W 1980 roku rodzina Freudenbergów postanowiła, że będzie on otwarty dla wszystkich. Ogród ma powierzchnię 2.2 ha. Rośliny są sadzone z dbałością o harmonię, ich zwyczaje wegetatywne. Celem jest pokazanie, jak można zaaranżować przestrzeń ogrodów publicznych i prywatnych w południowozachodnich Niemczech. 
Hermannshof
Weinheim posiada rynek, na którym życie w okresie letnim tętni: ludzie siedzą w ogródkach licznych restauracji i kawiarni. Hauptstrasse według mnie nie jest już tak reprezentacyjna i warta spaceru, jak Marktplatz. 
Altstadt
Nie umiem jeździć po górach ( we Wrocławiu nie ma za bardzo możliwości ćwiczenia), więc musiałam prowadzić rower pod górę ku dwóm zamkom, które chciałam tego dnia zobaczyć. Na teren obu wstęp jest bezpłatny, znajdują się tu restauracje i przed oczami rysuje się  ładny widok na centrum Weinheim. 
Windeck
Windeck pochodzi z czasów średniowiecznych. Turyści mogą wejść po schodkach i przejść się wzdłuż muru. Wachenburg wybudowano na początku XX wieku. Dopóki ktoś mi nie powiedział, nie wiedziałam, że ta różnica wieku budowli jest tak znaczna. 
Wachenburg
Jazda samochodem jest prosta,. Prowadząc rower pod górę najpierw jedną a potem drugą porządnie się zmęczyłam. A w dół bałam się potem jechać rowerem, jako że hamulce okazały się nie do końca sprawne. Kiedy chciałam ostro zahamować, zawodziły mnie. 
Tego dnia  nie tylko dużo przejechałam, ale też przeszłam. Weinheim okazało się być miastem z bardzo ładną starówką, rozległymi zielonymi terenami, roślinami pochodzącymi z różnych stron świata. Raj dla botaników i nie tylko dla nich;) 

Komentarze

  1. Ciekawa wycieczka. Ładne zdjęcia zrobiłaś, mnie głownie zaciekawiły te z Schlossparku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty